Rok 2018

2018 ROK – PODSUMOWANIE

Skoro rok 2017 wywrócił nasze życie – bardziej – niż do góry nogami, o ile tak się da życie wywrócić, to rok 2018 z góry był zaplanowany na kontynuację pielgrzymowania i innych przyjemnych wędrówek. Nie przypuszczaliśmy tylko tego, że drogami…

CzDŚJ 4 dzień … JEMIELNICA – GÓRA ŚW. ANNY

Jemielnica (jak podaje przewodnik) to bardzo stara i historycznie znana miejscowość. Pierwsze wzmianki pochodzą z roku 1225. Oprócz mijanych przez nas dzień wcześniej kościołów, znajduje się tu cały szereg starych i ciekawych zabytków. Między innymi, słup upamiętniający pobyt św. Wojciecha…

CzDŚJ 3 dzień … LUBECKO – JEMIELNICA

Nie będzie to pewnie żadną niespodzianką, jak na początku tego etapu napiszemy, że najpierw dojechaliśmy do Lublińca i po godzinie doszliśmy do Sanktuarium Matki Boskiej Lubeckiej. Tego poranka postanowiliśmy tylko wbić pieczątki do paszportów i wyruszyć spokojnie w drogę, bo…

CzDŚJ 2 dzień … PUSZCZEW – LUBECKO

Jakimś przypadkiem, przeglądając rozkłady kolejowe i autobusowe znaleźliśmy coś, co bardzo rozjaśniło nasze uśmiechy. Otóż z Blachowni, miejsca gdzie możemy dojechać pociągiem z Bytomia do Puszczewa odjeżdża rano autobus komunikacji PKS. Super układ ! Gdy wysiedliśmy, zobaczyliśmy krzyż, który stoi…

CzDŚJ 1 dzień … CZĘSTOCHOWA – PUSZCZEW

Wróciliśmy do Częstochowy. Wróciliśmy na Jasną Górę. Prawie rok wcześniej byliśmy w niej, wędrując Jasnogórską Drogą jakubową. Ale tym razem poszliśmy w innym kierunku. Ulica Klasztorna i Stefana Wyszyńskiego skierowała nas w stronę miejscowości Stara Gorzelnia. Na poboczach widoczne są…

VIA REGIA 5 dzień … SIECHNICE – WROCŁAW

Po raz pierwszy w trakcie wyprawy jakubowej, zaplanowaliśmy sobie wycieczkę w inne, nie związane z naszym wyjściem, miejsce. Po raz pierwszy dlatego, że nie liczymy tu spacerowania po Górze św. Anny – mimo, że nie szlakowo ale jednak w miejscu,…

VIA REGIA 2 dzień … BRZEG – OLEŚNICA MAŁA – SOBOCISKO

Taka historia się wtedy (sama) napisała : Historia pięknej, wrześniowej niedzieli… Gdy po godzinie siódmej popijaliśmy poranną kawę i robiliśmy kanapki na długą drogę, wiedzieliśmy, że musimy zaraz wyjść żeby zdążyć za pociąg który zawiezie nas na miejsce wyjścia na…