
Za chwilę, bo dokładnie za dwa dni, doczekamy się astronomicznej wiosny i z tej okazji, Górnośląski Klub Przyjaciół Camino w Zabrzu postanowił oficjalnie i uroczyście rozpocząć sezon pielgrzymowania Drogami św. Jakuba 2023.
Jak powtarzamy Wam od jakiegoś czasu, za rok i jeszcze trochę, w Sączowie odbędą się uroczystości związane z jubileuszem 800-lecia sączowskiej świątyni.
Wobec powyższych dwóch faktów, spotkaliśmy się w kościele świętego Jakuba w Sączowie, by dobrze rozpocząć caminowy rok i wysyłać mnóstwo modlitw i myśli, aby w tym miejscu niedługo móc odwiedzać naszego Patrona w … Sanktuarium.
Mając do wyboru półgodzinny spacer na dworzec autobusowy w Bytomiu, lub – porównywalną czasowo – wędrówkę szlakiem z żółto-niebieskimi strzałkami, wybraliśmy zdecydowanie tę drugą opcję, więc naszą poranną wędrówkę rozpoczęliśmy na przykościelnym placu w Siemonii. Z uśmiechem na twarzach i widocznymi muszelkami, wyruszyliśmy na spotkanie w Sączowie, gdzie mogliśmy znowu wyściskać się i pośmiać z dawno nie widzianymi, górnośląskimi i sosnowieckimi pielgrzymami.
Na dzień dobry, od zagłębiowskich Łosiowych Przyjaciół , otrzymaliśmy wielką, łagiewnicką KRÓWKĘ, która w swoim „wnętrzu” miała takie oto przesłanie, dokładnie trafione na dzisiejszy dzień :

W sączowskiej świątyni, znajdują się relikwie świętego Jakuba, które „mieszkają” w niej [prawdopodobnie] od 1779 roku.

Do relikwii załączono pisemne poświadczenie, sprawdzone i przetłumaczone przez historyka i watykanistę o.Polikarpa Nowaka OFM – doktora teologii, urzędnika Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. [www.parafiasaczow.pl]
Dokument po przetłumaczeniu ma brzmienie :
„JERZY DE LASCARIS
PATRIARCHA JEROZOLIMSKI
Wszystkim i poszczególnym, którzy zobaczą to nasze pismo, potwierdzamy i zaświadczamy, że dla większej chwały Wszechmogącego Boga i czci jego Świętych, z uwzględnieniem upoważnienia w sposób szczególny udzielonego Nam przez Najświętszego Pana Naszego Papieża BENEDYKTA XIV, rozpoznaliśmy relikwie z kości św. Jakuba Starszego, Apostoła, wyjęte z autentycznych miejsc i umieszczone w srebrnej, owalnej tece, chronionej z obu stron osłoną z kryształu.
Dobrze zamkniętą, zawiązaną jedwabną nitką czerwonego koloru i opieczętowaną naszą pieczęcią, daliśmy ją w darze, i udzieliliśmy, z upoważnieniem, by mieć ją przy sobie, podarować innym i w jakimkolwiek kościele, oratorium czy kaplicy wystawienia do publicznej czci wiernych. Na potwierdzenie tego poleciliśmy, by przez naszego niżej podpisanego Sekretarza zostało sporządzone to nasze pismo uwierzytelniające, podpisane naszą ręką i opieczętowane naszą pieczęcią.
Dano w Rzymie, w naszej siedzibie, 19 czerwca 1779 r.
(podpis)
Gratis ubique. Reg.num 457”
Po opuszczeniu sączowskiej świątyni, całą grupą, przeszliśmy przez Wymysłowski Las do bazyliki mniejszej, do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich.
Po drodze – jak już nieraz wspominaliśmy, w dzielnicy Józefka, znajduje się kościół św. Józefa. Weszliśmy tam na chwilę i wychodząc pobraliśmy karteczkę z fragmentem pisma świętego, którą też się z Wami chcemy podzielić :

To już kolejna w tym roku, nasza wizyta w Piekarach Śląskich i jak za każdym razem to powtarzamy, każdy pobyt jest wyjątkowy i przeciekawy.
Dzisiejsza msza święta dla Pielgrzymów miała miejsce w sobotnie południe. Nabożeństwo uprzyjemniła nam śpiewająca, dziecięco-młodzieżowa grupa „Wianki” z Sączowa.
Nieraz przytaczaliśmy już historię tego miejsca, więc pozwólcie, że podzielimy się kolejną, piekarską ciekawostką :
„Matka Boża Piekarska obdarowywana była wieloma tytułami i imionami. Tym najwcześniej odnotowanym jest określenie Mater Admirabilis – Matka Przedziwna. Z racji licznych uzdrowień pielgrzymujących do niej Ślązaków wzywana była „Uzdrowienie chorych”. Natomiast w okresie, kiedy szczególnym problemem było płacenie robotnikom zamiast pieniędzmi alkoholem, ci którzy wymodlili trzeźwość nazywali Ją Ucieczką grzeszników. Niezmiennie na przestrzeni dziesiątków lat wierni zwracają się do Maryi Piekarska Panienko. Zaś w czasie II wojny światowej zaczęto nazywać Matkę Bożą Piekarską Gospodynią Śląska, co korespondowało z tym, że stała się także patronką diecezji, Chociaż liczne tytuły Maryi stworzyły z czasem swoista litanię, którą w modlitewnej formie zebrał bp Herbert Bednorz, to niewątpliwie najpiękniejszym tytułem obdarzono Matkę Bożą Piekarską dopiero pod koniec minionego stulecia. Od 1983 roku nosi Ona imię Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Twórcą tego określenia jest wieloletni Piekarski pielgrzym – św. Jan Paweł II, który podczas spotkania ze Ślązakami na katowickim lotnisku Muchowiec w ramach swojej drugiej pielgrzymki do ojczyzny odwdzięczył się Maryi za opiekę, jaką nieustannie obdarza Jego posługę apostolską. Wówczas również papież ofiarował Piekarskiemu Sanktuarium złoty różaniec. Jest to trzecie – po stule i paschale ofiarowanych w 1979 roku na Jasnej Górze – wotum papieskie.” [www.piekary-bazylika.pl]
Po tym nabożeństwie, przeszliśmy do pobliskiej kawiarenki, by przy słodkościach i gorącej kawie, spotkać się z Caminowiczem i fantastycznym opowiadaczem, mieszkańcem Chorzowa – Panem Grzegorzem Pisarczykiem. Aby opisać tego pielgrzyma, przewodnika PTTK, fantastycznego znawcy, krasomówcy, zapraszamy Was po prostu na bloga Jego autorstwa [https://gpisarczyk.blogspot.com/]

Wędrując w 2022 roku z Bractwem św. Jakuba z Brzeska, Beskidzką Drogą mieliśmy już przyjemność i zaszczyt spotkać Pana Grzegorza. Już wtedy, w autokarze dał On próbki swojej wiedzy i umiejętności opowiadacza.
Polecamy spotkania z tym pielgrzymem, jeśli tylko takowe będą w Waszej okolicy.
Zdecydowanie ciekawe przeżycie.
DZIĘKUJEMY !
Nie zakończyliśmy dzisiejszego odcinka w piekarskiej bazylice. Przez Kopiec Wyzwolenia i Księżą Górę i Radzionków, do Bytomia, odprowadziliśmy naszych bytomskich przyjaciół. Nie spodziewaliśmy się, że sprawią nam niespodziankę i zaproszą na pyszny posiłek, nazwany przez Nich : fasolką po … bytomsku.
Pychota taka, że ciężko było wstać by iść dalej.
DZIĘKUJEMY KOCHANI !
Z pełnymi brzuchami i przepełnionymi radością sercami, poszliśmy kawałek w bok, w kierunku osiedla Gen.J.Ziętka, z popularniejszą nazwą „Sójcze Wzgórze”, gdzie „w 1986 roku, w uroczystość Jana Chrzciciela, biskup ordynariusz Damian Zimoń w obecności księży dekanatu poświęcił kaplicę i plac budowy” nowego kościoła parafialnego św. Stanisława biskupa i męczennika. [www.parafiastanislaw.pl]
W kronice parafialnej czytamy także :
„W ramach pielgrzymki kapłańskiej do Rzymu 2.04.1986 roku Ojciec Święty Jan Paweł II poświęcił kamień węgielny pod budowę Kościoła i udzielił błogosławieństwa dla budującej się Parafii.”
Słońce nad Bytomiem chyliło się już ku zachodowi, odbijając swoje ostatnie, sobotnie promienie w drzwiach, stanisławowej świątyni.

To był piękny dzień.
Skoro oficjalnie, sezon pielgrzymowy na Górnym Śląsku został otwarty, nie zostało nam nic innego jak – mimo wszystko – wyciągnąć Was z domowych pieleszy i zaprosić na jakubowe caminowanie.
BUEN CAMINO !

BUEN CAMINO 💛💙😃
BUEN CAMINO 🙂 !
💛💙😃
BUENO CAMINO 🙂🌻❤️
Dziękujemy 💙💛
Relacja jak zwykle na 6+ . Pozdrawiamy