2024.07.28__PIEKARY ŚLĄSKIE JÓZEFKA-SĄCZÓW__9km

Rok 2024 to na naszych Drogach św. Jakuba rok ważny a w trakcie czytania tego wpisu blogowego okaże się, że bardzo ważny.

De facto, wyruszyliśmy dzisiaj z piekarskiej dzielnicy JÓZEFKA, Drogą, przy której znajdują się dwa oznakowania szlakowe : Królewskiej Drogi św. Jakuba VIA REGIA  i szlaku Maryjnego, który jest odbiciem dwukierunkowego szlaku jakubowego, czyli Jasnogórskiej Drogi.
Z naszych opowieści pewnie pamiętacie, że wędrując z Częstochowy w kierunku Piekar Śląskich, przechodziliśmy wielokrotnie przez miejscowość LUBSZA i parafię św. Jakuba Apostoła Starszego, która w tym roku świętuje swoje … 650-lecie istnienia, bo jak sami wiedzą i piszą :

„Najstarszą wzmianką o istnieniu lubszeckiej świątyni, jest zapis poboru świętopietrza z 1374 roku, kiedy to zanotowano, że Lubsza zapłaciła 3 grosze.”

Encyklopedie internetowe przypisują drugą połowę XIV wieku lub przełom wieków XIV i XV jako termin wzniesienia świątyni.

„Kiedy zbudowano pierwszy kościół w Lubszy źródła milczą. W tradycji ludowej, z pokolenia na pokolenie, przekazywano legendarne informacje o tym, że pierwotnie lubszecka świątynia miała być wybudowana tam, gdzie dziś na Ślęzkowym kapliczka św. Krzyża się znajduje, lub że pierwotny kościół zamierzano postawić na Lubszeckiej Górze, tam gdzie według legendy miał na gruzach pogańskiej świątyni nauczać św. Wojciech. Inne podanie głosi, że zwożone kilkakrotnie drewno, nocą sturlało się w miejsce gdzie dziś murowany kościół się znajduje. „Za wsią jest pagórek, naprzeciw góry Grojec, kopcem zwany. Tam miał być kościół lubszecki, ale się drzewo tam nawiezione każdej nocy – na pół ćwierci mili – do Lubsze stacowało, gdzie teraźni kościół stoi…” – taką legendę przekazał Józef Lompa o początkach kościoła w Lubszy. Tam też Lubszanie widząc w tym akcie wolę Bożą, drewniany kościółek postawili. (…)” [lubsza.org]

Przesyłamy myślami i prosto z naszych serc pozdrowienia dla mieszkańców i parafian Lubszy z tej pięknej okazji i odpustu, który dzisiaj się u nich odbywa.

O 150 lat starsza jest parafia św. Jakuba Apostoła w Sączowie i świątynia, które historycznie i informacyjnie podawane są dokładnie z datą, tj.  28 marzec 1224r. Jubileusz 800-lecia wypadał w tym roku w Wielki Czwartek, dlatego też, ksiądz proboszcz postanowił, że okres świętowania tej okrągłej rocznicy potrwa aż cztery miesiące i jego zwieńczeniem będzie lipcowy ODPUST św. Jakuba Apostoła.

Na to właśnie wydarzenie dzisiaj zmierzamy – chodźcie z nami, to będzie naprawdę piękna wyprawa.

O ile parę dni temu przyszliśmy do Sączowa z Siemoni (by wziąć udział w konferencji poświęconej jubileuszowi parafii) to na dzisiaj, wraz z Górnośląskim Klubem Przyjaciół Camino zaplanowaliśmy niedługi, bo siedmiokilometrowy etap wiodący tylko i wyłącznie lasem, z miejscowości Wymysłów.

Pogoda co rusz zmuszała nas do zakładania kurtek przeciwdeszczowych i do ich zdejmowania, bo co kilka minut zraszała nas lipcowym deszczykiem, który, jak się później okaże, był tylko zapowiedzią tego, czego się spodziewaliśmy i o co prosiliśmy przed wyjściem, żeby tylko nas w Drodze nie spotkało. Dużo przed czasem doszliśmy do Sączowa, więc był czas na posiłek, spotkania z innymi pielgrzymami i Bractwami, które przybyły na to sączowskie świętowanie jubileuszu.

Po godzinie dwunastej, zmienił się status sączowskiej świątyni. W imieniu biskupa diecezjalnego, ksiądz kanclerz odczytał list i akt erekcyjny, który zmienił kościół św. Jakuba Apostoła w coś bardziej dostojniejszego i bardziej ważnego dla katolików.

Jest SANKTUARIUM w Sączowie !

Możemy w tym miejscu napisać, że od dzisiaj, na mapie Polski znajduje się OSIEM Sanktuarium świętego Jakuba i jesteśmy szczęśliwi z faktu, że wszystkie nawiedziliśmy – wliczając w to dzisiejszą obecność w sączowskiej świątyni.

SANKTUARIUM – (Prawo Kanoniczne 57(2024) nr 3) W kan. 1230 prawodawca kodeksowy zamieszcza pojęcie sanktuarium. „Przez sanktuarium rozumie się kościół lub inne miejsce święte, do którego – za aprobatą ordynariusza miejscowego – pielgrzymują liczni wierni, z powodu szczególnej pobożności”
Dalej, czytamy :
W roku 1956, możemy znaleźć definicję wyrażoną przez papieża Piusa XII :
„Sanktuarium jest to kościół czyli sakralny budynek przeznaczony dla publicznego wykonywania kultu Bożego, który (np. z powodu cieszącego się czcią obrazu świętego, przechowywanych relikwii, zdziałanego przez Boga cudu, możliwości zyskiwania specjalnych odpustów) jest przez lud wierny ustanowiony celem pielgrzymek, dla uproszenia łask lub wyrażenia za nie podziękowania”

ŚWIĘTY JAKUBIE APOSTOLE MÓDL SIĘ ZA NAMI, PIELGRZYMAMI !

Takie dni nie zdarzają się często a dzięki „zaprzyjaźnieniu się” z CAMINO możemy brać w nich udział i po części być uczestnikami tak donośnych i bogatych emocjonalnie, wydarzeń.

Co może nie jest i nie było w tym dniu najistotniejsze ale pozostanie w naszej pielgrzymiej pamięci, podczas odczytywania aktu ustanowienia Sanktuarium, nad sączowskim wzgórzem „otworzyło się” niebo i dość obficie polało wszystkich wiernych stojących na zewnątrz świątyni z akompaniamentem burz, które chyba jeszcze bardziej chciały podkreślić, jako ważny to dzień i moment dla tej świątyni, której w marcu bieżące roku stuknęło równe OSIEMSET LAT.

Zapraszamy WAS do Sanktuarium w Sączowie !
Niech święty Jakub opiekuje się każdym, kto do Niego pójdzie !
Niechaj da siłę każdemu, kto będzie przemierzał Polskę i Świat Jego szlakami.

Po mszy świętej Wszyscy, bez wyjątku zostali zaproszeni na przyszkolne boisko, gdzie pod ogromnym namiotem przygotowano biesiadę a wokół roznosiły się zapachy wszystkiego co dobre : indyków, świniaków, mięsiwa różnego rodzaje, ziemniaki i smaczna kapusta, a oprócz tego ogromne ilości słodkości i naprawdę smakowite sękacze – to wszystko było przygotowane przez miejscowych parafian i ludzi, którzy dobrze temu miejscu życzą. Bóg zapłać Im za te pyszności.
Może trudno w to uwierzyć, ale ponad tysiąc ludzi (naszym, chłodnym okiem) mogło wziąć udział w tym sączowskim święcie, jakiego tu pewnie nigdy nie było i już nie będzie.

BUEN CAMINO !