Skoro rok 2017 wywrócił nasze życie – bardziej – niż do góry nogami, o ile tak się da życie wywrócić, to rok 2018 z góry był zaplanowany na kontynuację pielgrzymowania i innych przyjemnych wędrówek. Nie przypuszczaliśmy tylko tego, że drogami oznakowanymi muszlami jakubowymi, przejdziemy ponad pół tysiąca kilometrów, czyli łącznie wydeptamy ponad 1000 kilometrów.
Królewską Drogą zaraziliśmy się jak żadną inną chorobą i mimo ekonomicznych zawirowań oraz tego, że kalendarz był tak ciasny jak nigdy, konsumowaliśmy z rozkoszą jak pierwsze i drugie danie na świątecznym obiedzie. Kwietniowe – pierwsze danie – to podróż przez małopolskie i zagłębiowskie krainy, rozpoczęta 13 kwietnia spędzeniem kolejnej rocznicy ślubu w mieście Kraka. Warto wiedzieć z wyprzedzeniem jakie są plany Klubu Camino z Zabrza by swoje pielgrzymowanie zaplanować z myślą o sobie ale równocześnie i o przyjaciołach z Drogi. Dlatego też, najpierw udaliśmy się z Sułoszowej do będzińskiego Zamku, dołączając „białą” trasę, by później do Sułoszowej i przez nią, przejść z górnośląskimi Znajomymi od samego Krakowa.
Drugie danie z tego świątecznego stołu, zniknęło we wrześniu, kiedy to postanowiliśmy przeskoczyć na zachodnią stronę i przez Opolszczyznę przez przepiękne Małujowice doszliśmy na Dolny Śląsk do samego Wrocławia. Sześć dni które dało nam wiele przemyśleń, podsunęło sporo pomysłów i rozwiązań na przyszłość. Każda wyprawa, każdy etap pokazał że jesteśmy tylko ludźmi. Ludźmi zdanymi na siebie i na transport publiczny, który był naszym wsparciem z rana i przed wieczorem. Miejsca i regiony które obejrzeliśmy – na długo pozostaną w naszej pamięci.
A po świątecznym obiedzie, zaserwowaliśmy sobie deser. Deser, który po kilku dniach odpoczynku stał się wyjściem w nową Drogę, w inną i nową pątniczą wędrówkę z przepięknej Częstochowy, przez urocze Pawełki do jeszcze piękniejszej miejscowości – do Góry Świętej Anny. Cztery etapy, cztery kolejne przewędrowane dni z żółtą ale inną niż na VIA REGII – muszelką. Znak znany nam ze śląsko-morawskiej, górnośląskiej Drogi…
Sezon zakończyliśmy udziałem w pielgrzymce patriotycznej i dotarciem na Rynek w coraz częściej odwiedzanym przez nas, Toszku.
Brawo Wy. BUEN CAMINO