CZWARTY dzień grudnia to piękny dzień w kalendarzu :
Barbary obchodzą imieniny a górnicy i hutnicy świętują BARBÓRKĘ.
SZCZĘŚĆ BOŻE WSZYSTKIM !
„Barbórka (dawna pisownia Barburka), Dzień Górnika – tradycyjne święto górnicze, obchodzone w Polsce 4 grudnia, w dniu św. Barbary z Nikomedii, patronki dobrej śmierci i trudnej pracy”
„Według średniowiecznej legendy, Barbara pochodziła z pogańskiej rodziny z Heliopolis. Ojciec Dioskuros wysłał ją na naukę do Nikomedii. Tam zetknęła się z chrześcijaństwem. Gdy ojciec dowiedział się, że Barbara została chrześcijanką, chciał ją zmusić do wyparcia się wiary. Kiedy to nie poskutkowało, doniósł na nią do władz prześladujących wówczas chrześcijan. Została uwięziona w wieży, gdzie miał przed śmiercią objawić się jej anioł z kielichem i hostią. Ścięta mieczem prawdopodobnie około roku 305 w Nikomedii lub Heliopolis, podczas prześladowań za panowania cesarza Galeriusza (305–311).”[pl.wikipedia.org]
SZÓSTY dzień grudnia, to MIKOŁAJKI :
„6 grudnia obdarowuje się dzieci prezentami. Często w nocy z 5 na 6 dnia grudnia podkłada się prezenty pod poduszkę lub umieszcza się je w wełnianej, dużej skarpecie. Święto Mikołaja znane jest na całym świecie pod nazwami : Santa Clause (USA), Babbo Natale (Włochy), Heilige Nicolaus (Niemcy), Mikulas (Czechy), Julemanden (Dania) [halloween.friko.net]”
„Podanie głosi, że św. Mikołaj wskrzesił trzech ludzi, zamordowanych w złości przez hotelarza za to, że mu nie mogli wypłacić należności. Św. Grzegorz I Wielki w żywocie św. Mikołaja podaje, że w czasie prześladowania, jakie wybuchło za cesarza Dioklecjana i Maksymiana (pocz. wieku IV) Święty został uwięziony. Uwolnił go dopiero edykt mediolański w roku 313. Święty Mikołaj uczestniczył także w pierwszym soborze powszechnym w Nicei (325), na którym potępione zostały przez biskupów błędy Ariusza. Po długich latach błogosławionych rządów Święty odszedł po nagrodę do Pana 6 grudnia (stało się to między rokiem 345 a 352)” http://kozlow-sosnicowice.pl/parafia-w-kozlowie
Dlatego też, wybraliśmy się dzisiaj do KOZŁOWA, do kościoła pw. św. Mikołaja, by w przeddzień Jego imienin, zwiedzić kościół, obok którego przejeżdżaliśmy wielokrotnie i nigdy nie dane nam było znaleźć czasu, na jego nawiedzenie.
Do dzisiaj.
Na naszą dzisiejszą wędrówkę wyszliśmy z dzielnicy Gliwic, BRZEZINKI, w której zerknęliśmy do wnętrza kościoła św. Jadwigi, poświęconego w maju 1911 roku. Z historii możemy się dowiedzieć, że : „Podczas prac restauracyjnych zostały odkryte grobowce rodziny Zmeskal (właścicieli Brzezinki) oraz płyta nagrobna Zuzanny Zmeskal z 1648 roku z napisem w języku polskim, która obecnie jest umieszczona w Muzeum w Gliwicach”
Krótki, przyjemny spacer w grudniowej aurze doprowadził nas do Kozłowa, do miejsca, które było dzisiaj naszym głównym celem. Kościół św. Mikołaja to murowana, późnogotycka świątynia w ok. 1540 roku. Najstarszym, opisanym zabytkiem jest dzwon w drewnianej wieży, który pochodzi z 1410 roku i „jest prawdopodobnie najstarszym dzwonem na Górnym Śląsku. Według legendy został on odlany na cześć powracających wojsk biorących udział w bitwie pod Grunwaldem”. Ołtarz barokowy datowany jest na rok 1671. [odtur.pl]
W świątyni są przepiękne witraże …
Po nabożeństwie mszy świętej udaliśmy się do kleszczowskiego lasu, by znaleźć szlakową nitkę śląsko-morawskiej Drogi św. Jakuba i udaliśmy się w kierunku Kleszczowa, bo uznaliśmy, że skoro kilka razy ostatnimi czasy wędrowaliśmy do Sośnicowic, to raz możemy się wybrać w drogę przeciwną.
W Kleszczowie zajrzeliśmy do cukierni „ŚNIEŻKA” by napić się gorącej kawy ale nie darowalibyśmy sobie, gdybyśmy nie skosztowali słodkości, które tam są wystawione „na pokuszenie”. Szachownica rozpływała się w ustach a nasze podniebienia domagały się dokładki.
Jeśli wybierzecie się na szlak i zajdziecie do Kleszczowa – odwiedźcie ten cukierniczy przybytek. Polecamy serdecznie.
BUEN CAMINO !
💙💛
Bueno Camino 🙂💚
Pycha…pycha 😁 💙💛
Ciasteczko zachęcające 🙂 BUEN CAMINO !