
Dwa tygodnie temu, w trakcie wędrowania przez Babice do Raciborza, spoglądaliśmy bacznie na oznakowanie szlaku, prowadzącego do raciborskiego kościoła św. Jakuba. Uznaliśmy, że skoro przeszliśmy ten fragment, to warto by zajrzeć na poprzedzający etap, czyli na nasz (pod naszą opieką) caminowy odcinek z Rud do Nędzy.
Tak jak zaplanowaliśmy – uczyniliśmy.
Dodatkowo, byliśmy dzisiaj serduchami i myślami z Toszkiem, w którym dzisiaj odbył się „VI Parafialny Bieg i Marsz Wsparcia dla Osób z Depresją”. Po raz kolejny bierzemy udział – w wersji zdalnej – w tym jakże ważnym wydarzeniu.

23 lutego obchodzimy Światowy Dzień Walki z Depresją, a w Polsce od roku 2001 jest również obchodzony jako Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją [dzień ten został ustanowiony przez Ministra Zdrowia].
Celem tego dnia jest „upowszechnienie wiedzy na temat depresji i zachęcenie chorych do leczenia” [wikipedia.pl]
WSPÓŁCZESNY PACJENT, WSPÓŁCZESNA DEPRESJA :
Współczesny pacjent to często człowiek aktywny, który dużo pracuje, krótko śpi, działa pod presją czasu, jest narażony na silny stres cywilizacyjny. Tempo współczesnego życia, jego długość, zaburzenia rytmu dobowego czy proporcji pracy i wypoczynku – mogą mieć wpływ na powstawanie zaburzeń depresyjnych i modyfikować ich przebieg. W nowej rzeczywistości, pojawiają się nowe potrzeby pacjentów. Współczesny pacjent chce pozostać w swoich rolach społecznych i zawodowych. Potrzebuje terapii, która nie wykluczy go ze środowiska i pozwoli nadal funkcjonować – terapii, która wpłynie na poprawę jakości snu, pomoże w koncentracji, zaradzi anhedonii, a przede wszystkim ograniczy istotne skutki uboczne do minimum. [https://forumprzeciwdepresji.pl]
LEKI WYCIĄGAJĄ Z DEPRESJI, ALE CO DALEJ – TO ZALEŻY OD PACJENTA :
Objawem depresji nie musi być smutek, bywa, że jest to agresja, drażliwość. Leki przeciwdepresyjne wielu osobom uratowały życie, nie jest jednak tak, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienią one osobę smutną w wesołą. Leki są jednak dla pacjenta szansą, by miał siłę coś zmienić w życiu i swoim postrzeganiu świata – mówi dr hab. Sławomir Murawiec. 23 lutego 2023 obchodzony jest Światowy Dzień Walki z Depresją (…)
Zapraszamy Was do przeczytania całej rozmowy ze specjalistą : [https://www.adamed.expert/pacjent/zdrowie-psychiczne/leki-wyciagaja-z-depresji,-ale-co-dalej-to-zalezy-od-pacjenta]
***
Rudy Raciborskie, lasy raciborskie, to od kilku lat miejsce, które przyciąga nas jak mocny, dobry magnes. Nie opieramy się zbytnio temu przyciąganiu. Lubimy tu wędrować i pielgrzymować z jednoczesnym, organizacyjnym aspektem – kontrolą i uzupełnieniem oznakowania szlaku Śląsko-morawskiej Drogi św. Jakuba.
Nawet pobudka przed godziną czwartą nie zniechęca nas do podejmowania organizacyjnych i pielgrzymkowych wyzwań.
Dojazd trzema autobusami metropolitalnymi sprawił, że po 150 minutach dotarliśmy do miejscowości Stanica, którą już kilkakrotnie Wam przybliżyliśmy. To nasze miejsce „przesiadkowe”, które jest położone najbliżej, czyli godzinę pieszej drogi – do Rud.
Ale wybraliśmy dzisiaj inną, nową drogę dojścia.
Po wejściu w granice miejscowości Rudy, poszliśmy do Pocysterskiego Zespołu Klasztorno-Pałacowego przez przysiółek Przerycie, w którym znaleźliśmy takie skarby jak krzyże nadrzewne i małe lub większe, leśne kapliczki.
Ten, dawniej „szklany” krzyż, w środkowej części lasu podobał nam się dzisiaj najbardziej :

Prawie tyle samo czasu ile spędziliśmy rano w autobusach, potrzebowaliśmy na dojście do naszej ulubionej kapliczki jakubowej, do Leśniczówki „Wildek” i do Jej mieszkańców. Powitali nas – jak w dniu, kiedy się poznaliśmy – z otwartymi ramionami, uśmiechem i … gorącą kawą z serniczkiem.
Dodatkowo, nasze kubki smakowe rozkoszowały się „zupą leśną” przygotowaną z rydzów.
Czas w tym miejscu jakby dostał przyspieszenia, bo ledwo co trochę się porozmawiało i wypiło kawę a już trzeba było się zbierać w dalszą wędrówkę.
DZIĘKUJEMY całej Rodzinie za ten bardzo sympatycznie spędzony czas. Tak jak obiecaliśmy, mówimy tylko – DO ZOBACZENIA !
Kolejnych osiem kilometrów, to sprawdzenie i nanoszenie nowego, świeżego oznakowania i rozkoszowanie się zarówno słońcem jak i leśnym wiatrem.
Nawet nie zauważyliśmy, kiedy po błotnistych ścieżkach cysterskiego lasu, doszliśmy do stacji kolejowej NĘDZA WIEŚ, skąd pociągiem Kolei Śląskich wróciliśmy, przez Katowice do swojego miejsca zamieszkania.
Ciekawostką pogodową niech będzie fakt, że dopiero na swoim, pod-bytomskim terenie najbardziej nas przewiało i obsypało śniegiem. Święty Jakub wiedział, gdzie pielgrzymkowa aura była najbardziej przydatna.

Wczoraj, minął rok od kiedy UKRAINA broni swojej niepodległości.
Bronią Oni także spokojnego życia i niepodległego, sąsiedniego, naszego kraju – Polski. Pomyślmy ciepło o Tych, którzy stracili dom nad głową i najbliższych, w tym ciężkim okresie.

BUEN CAMINO !

BUEN CAMINO 😃
Bueno Camino 👍🙂❤
💙💛
BUEN CAMINO !