
„Od św. Agnieszki już posprzątaj z drzew liszki, a jeśli mróz tęgi, szczep gonty i dęgi;
radź o drzewie, o stodole, nawozy też wywóź w pole”
Dzisiaj w kościele katolickim obowiązkowe jest wspomnienie liturgiczne o świętej Agnieszce – patronce dzieci, panien i ogrodników.
„21 stycznia w rzymskiej bazylice pod jej wezwaniem poświęca się dwa baranki, z których wełny tka się potem paliusze dla arcybiskupów.” [pl.wikipedia.org]

Na miejsce wspomnienia owej świętej i na nabożeństwo mszy świętej wybraliśmy się do Sanktuarium Macierzyństwa Maryi, do miejscowości ZBROSŁAWICE. (ps, w świątyni po prawej stronie od wejścia głównego, znajduje się witraż okienny z podobizną św.Agnieszki).
Koniec stycznia to też ostatnie dni, kiedy można pooglądać szopki i żłóbki bożonarodzeniowe a w tej świątyni był jeszcze przepiękny dodatek. Zestaw słomianych szopek sprawił, że podeszliśmy i dokładnie przyglądaliśmy się każdej z nich. Małe i duże, skromne i rozbudowane – można je było podziwiać bez końca.
Mamy dla Was wszystkie na jednym zdjęciu, choć wierzcie nam, każda z osobna wygląda przepięknie.

Według legendy, miejscowość Zbrosławice powstała w 1236 roku jako dobro kasztelana opolskiego Zbrosława (stąd nazwa miejscowości) a pierwotny kościół – także według legendy, miał istnieć na niewielkim wzgórzu około 1250 roku (jednak pierwsza pewna informacja o świątyni pochodzi z roku… 1447) – czytamy na stronie internetowej parafii. [ https://www.parafia-zbroslawice.pl]
„W kościele znajduje się słynąca łaskami figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem (Macierzyństwa NMP). Figurka pochodzi z XVII wieku, a została odnaleziona w klasztorze sióstr dominikanek w Imbach k. Krems w Austrii w 1707 roku przez księżną Petronelę von Stockmans. Po śmierci księżnej oraz jej córki figurka była w posiadaniu wnuka, Gustawa, który w 1751 roku przywiózł ją do swojego majątku w Sierotach. Syn Gustawa – Ernest wybudował swoją posiadłość w Zbrosławicach, a po śmierci ojca on z kolei stał się właścicielem figurki. Kiedy w 1823 roku zmarła żona Ernesta – Elisabeth, figurkę złożono w kaplicy grobowej rodziny Stockmans. Po cudownych wydarzeniach, kiedy to parafianie przechodząc obok kaplicy słyszeli płacz Madonny, w 1827 roku figurka została umieszczona w kościele w nastawie bocznego ołtarza. W 1872 roku zaprowadzono w parafii sobotnie nabożeństwa maryjne. W 1944 roku figurkę ustawiono w ołtarzu głównym, gdzie do dzisiaj otaczana jest szczególnym kultem.”

Każdy dzień jest dobrą okazją aby wybrać się na caminowy szlak a niedziela jest zawsze szczególna, zwłaszcza gdy aura również sprzyja. Wędrowanie w kierunku Bytomia polega na przejście przez Ptakowice oraz Repty Śląskiem o których już wielokrotnie wspominaliśmy i z pewnością jeszcze wielokrotnie te nazwy wymienimy. Mamy na tym odcinku do odrobienia zaległość, czyli przejście, zmienionym – zmodyfikowanym fragmentem Drogi Królewskiej VIA REGIA. Obiecujemy, że w niedalekiej przyszłości to nadrobimy.
Dzisiaj jednak postanowiliśmy przejść dobrze nam znanym, wielokrotnie już przedeptanym, jakubowym odcinkiem.
Gdy przekroczyliśmy granicę miasta Bytomia znaleźliśmy się w pięknym, skąpanym w zimowym słońcu, rezerwacie Segiet. Łyk gorącej herbaty z sokiem malinowym smakował prawie jak szampan, bo w tym momencie przyszło nam świętować przejście szlakami muszelkowymi, dystansu 5000 kilometrów. Radość i nieukrywana duma biła z nas tak mocno, że baliśmy się przez moment, iż będziemy świecić bardziej, niż ta słoneczna żarówka nad naszymi głowami.

W Bytomskiej dzielnicy Sucha Góra postanowiliśmy zakończyć dzisiejsze caminowanie, lecz zanim udaliśmy się komunikacją miejską w kierunku centrum Bytomia, udaliśmy się na pobliską stację benzynową, by dokończyć rozpoczęte w „Segiecie” świętowanie, tym razem dla rozgrzania się, gorącą kawą (z czekoladą i cynamonem) i równie gorącymi, podgrzanymi w piecyku, słodkimi rogalikami.
„Jeśli na Agnieszkę pochmurno – to o len nietrudno, a jeśli jasno – to o len ciasno”
***
Najpiękniejsze życzenia złóżmy dzisiaj Wszystkim BABCIOM (i DZIADKOM również)– żyjącym – słownie, z uśmiechem i z bukietem świeżych kwiatów a Tym, których już nie ma wśród nas, ciepłą myślą, płynącą z bolącego, wnuczego serducha.
BUEN CAMINO !

BUEN CAMINO 😃
Gratulacje – to jest wyczyn! BUEN CAMINO !
💙💛
Bueno Camino 💚